...popijalismy w kazdej wolnej chwili ale rowniez smakowalismy oferowanych potraw. Wszystko jest swieze, pachnie niesamowicie i smakuje jeszcze lepiej a do tego nie jest drogo. Wieczorami siedzielismy w drewnianych kanjpkach oczywiscie saczac Changa i podziwialismy wystepy lokalnych w żonglerce.
Powrot poznym wieczorem do hotelu i powolne pakowanie plecakow :-(