Po okolo 3 godzinkach kompieli, opanania i rumowego spokoju zaladowano nas na dwie motorowki, na ktorych naprawde trzeba sie trzymac aby nie wypasc. Dleczego na dwie, bo jedna nie mialaby sie z kim scigac, super zabawa dostarczona przez dwa potezne silniki yamahy i zyczliwosci sternika :-))))
Po okolo 20min wyscigu dotarlismy do laguny, gdzie mielismy okolo 30 min na poplywanie z rozgwiazdami.